Jan-majster.pl » portal dla fachowców - majsterkowiczów »
PRZESZUKAJ STRONĘ
książki online

Malowanie ścian DIY

Po pierwsze: wybór farby


Od czego zacząć? Od wyboru farby. Możemy sięgnąć po farby dedykowane do konkretnych pomieszczeń lub zdecydować się na produkty bardziej uniwersalne. W tym drugim przypadku zwróćmy uwagę, czy posiadają najbardziej pożądane przez nas cechy np. plamoodporność, hydrofobowość, odporność na czarne ślady i przetarcia (to szczególnie ważne w przedpokoju i korytarzu, gdzie trudno uniknąć takich zabrudzeń) czy działanie grzybobójcze (niezwykle istotne w łazience).

Chemia budowlana - Fot. Dulux
Fot. Dulux

Po drugie: wybór koloru


To najbardziej fascynująca część malowania – wybór koloru. Inspiracji na pewno nam nie zabraknie. Przeglądajmy magazyny wnętrzarskie, media społecznościowe, strony internetowe producentów farb, karty kolorów dostępne w sklepach budowlanych i online, blogi tematyczne. Korzystajmy z programów i aplikacji, jak Dulux Visualizer, które pozwalają wirtualnie „nanieść” kolor na naszą ścianę i przekonać się, czy dobrze komponuje się w danym miejscu. – Przed ostateczną decyzją warto sprawdzić wybraną barwę w docelowym wnętrzu, malując kawałek ściany. Nie potrzeba do tego kupować całej puszki farby, wystarczy poręczny tester z wałeczkiem. Testery z najpopularniejszymi kolorami Dulux znajdziemy w marketach budowlanych, natomiast pełna paleta barw dostępna jest online na sklep.dulux.pl. Wystarczy kilka kliknięć i wkrótce możemy sprawdzić kolory u siebie w domu – podpowiada Nikodem Kowalski, Krajowy Menedżer Rynku Profesjonalnego i Szkoleń AkzoNobel.

Chemia budowlana - Fot. Dulux
Fot. Dulux

Dobrze też pomyśleć o stopniu połysku farby. Produkty matowe pomogą ukryć nierówności powierzchni czy ewentualne niedociągnięcia malarskie, satynowe podkreślą fakturę ściany.

Po trzecie: narzędzia malarskie


Aby malowanie dało jak najlepsze rezultaty, musimy pamiętać także o wykorzystaniu do pracy właściwych i dobrych jakościowo narzędzi. Nie każdy wałek będzie odpowiedni do nakładania konkretnej farby na danej powierzchni. Ogólne zasady są następujące:
- Długość włosia wałka należy dopasować do podłoża. Do malowania gładkich powierzchni i tynków mineralnych wybierajmy runo od 10 mm wzwyż, przy ścianach z cegły, betonu oraz tynkach strukturalnych najlepiej używać runa powyżej 20 mm.
- Materiał, z którego wykonany jest wałek, powinien być z kolei dopasowany do rodzaju farby. Niewłaściwa faktura mogłaby utrudniać rozprowadzania preparatu.
- Rozmiar wałka uzależniony jest głównie od wielkości powierzchni. Większe fragmenty malujmy szerokim i grubym, a mniejsze i trudniej dostępne – małym.

Jeśli nie jesteśmy pewni, który wałek wybrać, poszukajmy informacji na opakowaniu narzędzia. Producent powinien wskazać na nim zarówno długość runa, jego rodzaj, jak i przeznaczenie.

Kolejnym ważnym elementem jest teleskop, dzięki któremu możemy dosięgnąć do najwyższych punktów ściany, stojąc stabilnie na podłodze. Zaopatrzmy się także w dobrą taśmę malarską, która będzie doskonale przyczepna, a podczas odklejania nie uszkodzi warstwy farby czy tynku.

Nie zapominajmy też o kuwecie malarskiej z ramką odsączająca lub kratce, które nie tylko pozwolą usunąć nadmiar farby z wałka, lecz także ułatwią nam równomierne rozprowadzenie jej na narzędziu.

Pamiętajmy o zapoznaniu się ze szczegółowymi informacjami zawartymi w karcie technicznej farby, podanymi na opakowaniach lub na stronach producentów. Znajdują się tam wszystkie niezbędne wskazówki, również te dotyczące akcesoriów polecanych do malowania.

Po czwarte: przygotowanie podłoża


Nawet najlepsza jakościowo farba nie zagwarantuje nam zadowalającego efektu, jeśli zostanie nałożona na źle przygotowaną powierzchnię. To ważny, o ile nie najważniejszy punkt malowania.

Na początku sprawdźmy przyczepność starych powłok na ścianach. Możemy w tym celu wykonać tzw. test zmywania. Jeśli po kilkukrotnym przetarciu wilgotną szmatką niewielkiej powierzchni na materiale zostają ślady koloru, starą farbę trzeba będzie całkowicie usunąć. Drugą próbą będzie przyklejenie taśmy malarskiej. Jeśli na taśmie zostały drobinki farby lub tynku, przed rozpoczęciem dalszych prac musimy usunąć całą warstwę.

Teraz pora na oczyszczenie malowanych powierzchni z osadów i tłustych plam np. wodą z dodatkiem mydła malarskiego, a w razie konieczności także na zastosowanie środka grzybobójczego. Następnie ponownie myjemy całą powierzchnię, a po jej wyschnięciu masą szpachlową wypełnijmy ewentualne nierówności, rysy i uszkodzenia.

Jeżeli usunęliśmy starą farbę albo podczas naprawiania uszkodzeń odsłoniliśmy podłoże, konieczne będzie również gruntowanie lub nałożenie farby podkładowej na całości lub fragmentach powierzchni.

Po piąte: technika malowania


Zadbaliśmy o dobrej jakości produkty, przygotowaliśmy podłoże i odpowiednie narzędzia, zabezpieczyliśmy folią i taśmą malarską powierzchnie, które chcemy chronić przed przypadkowym ochlapaniem. Przed nami decydujący moment – malowanie. Nawet amatora obowiązują pewne zasady związane z aplikacją farby.

Upewnijmy się, że wałek lub pędzel, z którego będziemy korzystać, nie gubi włosia lub runa oraz jest oczyszczony z kurzu, brudu i ewentualnych resztek farby. Wałek przed malowaniem warto zamoczyć w wodzie i mocno odsączyć. W ten sposób wyrównana zostanie jego chłonność.

Starannie wymieszajmy farbę, a następnie przelejmy ją do kuwety lub skorzystajmy z kratki malarskiej, jeśli pozwala na to wielkość opakowania. Starajmy się nabierać w miarę jednakowe ilości produktu. Farbę rozprowadzajmy szybko, ale dokładnie, a pracę przerwijmy dopiero po pomalowaniu całej ściany.

Ważne: po wyschnięciu nie wykonujmy miejscowych poprawek. Punkt, w którym nanieślibyśmy choć odrobinę farby, wyraźnie odznaczałby się na powierzchni. Znacznie lepszym pomysłem będzie nałożenie kolejnej warstwy farby. Nową warstwę nanieśmy po całkowitym wyschnięciu poprzedniej, w przeciwnym wypadku oderwalibyśmy płaty niezaschniętej jeszcze farby.

Małym pędzelkiem malujmy krawędzie i powierzchnie trudnodostępne dla wałka. Nakładanie farby na dużych powierzchniach rozpocznijmy od ściany z oknem lub innym źródłem światła. Malujmy naprzemiennie nachodzące na siebie ukośne pasy w kształcie litery V, a następnie delikatnie opierając wałek o ścianę, bez dociskania, przesuwajmy go pionowo po pomalowanej powierzchni z góry na dół. – Pozwoli to ujednolicić wciąż mokrą powłokę farby, by po wyschnięciu była gładka i bez smug – podkreśla Nikodem Kowalski, Krajowy Menedżer Rynku Profesjonalnego i Szkoleń AkzoNobel. – Starajmy się też malować możliwie najdłuższymi pociągnięciami wałka. Pozostawmy ścianę do wyschnięcia. Identyczną techniką nakładajmy kolejne warstwy farby. Taśmę ochronną usuńmy od razu po zakończeniu malowania – dodaje.

Zmiana koloru nawet jednej ściany pozwoli odmienić całe wnętrze. Jeśli zdecydujemy się na przeprowadzenie metamorfozy samodzielnie, satysfakcja z uzyskanego efektu będzie jeszcze większa.



Strona główna   |  Remonty  |  Zrób to sam (DIY)  |   Produkty   |  obud.pl  |  chemiabudowlana.nfo  |  Forum  |  Kontakt    |  polityka prywatności 
książki online
® Copyright grupa oBud. Wszelkie prawa zastrzeone. Jan-majster.pl